GEORGE DICKEL RYE WHISKY!!!
Fani Jack Daniels Tennessee Whiskey z pewnością wiedzą, że ich ulubiona JD nie jest jedyną na świecie whiskey, jak powstaje w stanie Tennessee. W sumie jest ich kilka, o czym piszę na mojej stronie poświęconej american whiskey pod adresem: http://american-whiskey.cba.pl/tennessee.php. Jednak wśród nich tylko jedna może konkurować z JD, i choć może nie skalą produkcji, to jakością na pewno. Mówię tu o George Dickel Tennessee Whisky (GD), która powstaje w Cascade Distillery w Tulahomie. Produkcja tej whisky w gruncie rzeczy nie odbiega od zasad produkcji JD. Jest rzecz jasna kilka elementów różniących w tym względzie obie destylarnie, ale raczej w randze szczegółów.
Myślę, że mało kto spodziewał się na horyzoncie zupełnie innego gatunku whisky spod znaku GD. A tu proszę - GD Straight Rye Whisky! Na tym tle coraz jaśniejszy staje się powód wypuszczenia na rynek przez destylarnię Jack Daniel surowego destylatu przyszłej Rye Whiskey pod nazwą JD Unaged Tennessee Rye, o której pisałem tutaj.
A czym naprawdę jest George Dickel Rye? To reprezentant gatunku Straight Rye Whisky, czyli whisky min. wydestylowanej z ponad 50% udziałem żyta w recepturze i leżakowanej w nowej dębowej beczce przez minimum 2 lata. Zacier do GD Rye zawierał dokładnie 95% żyta i 5% słodu jęczmiennego (czyli dość wyjątkowo, bo najczęściej receptura do typowej straight rye whisky, to 51% żyta, kilka % słodu jęczmiennego i reszta dopełniana kukurydzą). Destylat następnie spędził co najmniej 5 lat w beczce (wg danych producenta), by zostać ostatecznie zalany do 750ml butelki z zieloną etykietą z zawartością alkoholu 90 proof (45%). Nowość ma się pojawić na rynku amerykańskim już w listopadzie, a jej cena na rynku pierwotnym ma wynieść około 25$.
PS. Zastanawiam się, kto tak naprawdę wydestylował GD Rye. Czy była to rzeczywiście Cascade Distillery (która na co dzień produkuje GD Tennessee Whisky)? Receptura nowej GD do złudzenia przypomina recepturę destylatów, używanych do zestawienia Bulleit Rye Whiskey. Obie marki, i GD i Bulleit, należą do jednego właściciela, a jest nim Diageo. Bulleit, to marka, która realnie nie powstaje w żadnej czynnej destylarni. Destylaty do Bulleit Rye produkuje gigantyczna destylarnia z Indiany - LDI (Lawrenceburg Distillers Indiana). Czyżby te same destylaty zasilały teraz markę GD? Jak zdobędę więcej informacji na ten temat, to oczywiście zaraz dam znać. Póki co rzućcie okiem na jedną z pierwszych (i nielicznych) fotek nowej George Dickel Rye:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz