czwartek, 7 marca 2013

ELIJAH CRAIG 12YO BARREL PROOF

Mam bardzo dobre wieści dla wszystkich miłośników 12-letniej Elijah Craig Bourbon Whiskey od Heaven Hill Distilleries (na temat tej whiskey piszę na mojej stronie www http://american-whiskey.cba.pl). W przyszłym tygodniu w sieciach handlowych i sklepach, w których do tej pory prowadzona była sprzedaż wersji Craiga z zawartością alkoholu 47% (94 proof), ma pojawić się jego brat z zawartością alkoholu dokładnie taką, jaką destylat miał podczas opróżniania beczki (barrel proof, cask strength).
Podaż EC12YO Barrel Proof ma być ograniczona z racji limitowania tej edycji. Jednak dobra wiadomość jest taka, że edycja ta będzie regularnie powtarzana w przyszłości. 
Muszę przyznać, że dotychczasowy EC12YO reprezentował sobą bourbon whiskey o znakomitym wręcz stosunku jakości do ceny. Nie wiadomo, jaką cenę będzie miał u nas najnowszy EC. W USA ustaloną ją na 40$, więc należy oczekiwać, że w Europie będzie ona tylko wyższa (o ile, dowiemy się zapewne niedługo).
Najnowszy EC12YO butelkowany jest we flaszce znajomych kształtów. Etykieta ma już najnowszy, obowiązujący od niedawna, kształt. Barwa etykiety jest tu inna niż "normalnie", bo czarna. Nie widać też na niej określenia wieku, które jawi się w tym przypadku z tyłu butelki - a to z racji umieszczenia na frontowej etykiecie  napisu "Barrel Proof". Pierwsza edycja EC12YO Barrel Proof będzie mieć zawartość alkoholu na poziomie 134,2 proof (67,1%). Oczywiście przy każdej kolejnej edycji zawartość alkoholu w butelce może się nieco różnić. W związku z tym, że HH beczkuje swoje destylaty z zawartością alkoholu (entry proof) 125 proof (62,5%) oraz z tym, że w klimacie Kentucky udział alkoholu podczas leżakowania whiskey najczęściej tylko się zwiększa, należy oczekiwać, że zawartość alkoholu w EC12YO Barrel Proof będzie oscylować wokół tej wartości.
Dodatkowo producent obiecuje, że whiskey ta nie została poddana filtrowaniu na zimno (non chill filtered), co niewątpliwie powinno przyczynić się dodatkowo do wzmocnienia jej palety o komponenty znikające podczas filtrowania schłodzonego do kilku stopni C destylatu.
Przyznam, że jako wielbiciel Elijaha Craiga 12YO w wersji "cywilnej", z niecierpliwością będę oczekiwał pojawienia się jego najnowszej edycji w dostępnych mi sklepach - o czym będę Was informował na bieżąco.

3 komentarze:

  1. Wersja "cywilna" jak ją nazywasz trafiła w końcu do mojego barku :-) Wygrzebana w sklepie w Giżycku, w którym de-facto wybór trunków jest bardzo imponujący. PS. Tomku daj znać jak już gdzieś u nas znajdziesz powyższą butelkę (może podczepię się do zakupu). Pozdrawiam TF

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam nadzieję, że Giżycka cena była rozsądna. Ja pewnie niedługo chwycę tę z Zambrowa (taniej nigdzie nie widziałem).
    Oczywiście będę polował na EC12 Barrel Proof. Jak tylko ja namierzę, to zawiążemy spółkę zakupową :)
    Pozdrawiam TF

    OdpowiedzUsuń
  3. Cena w Giżu była "zambrowska", czyli w sam raz na moją kieszeń :-). W ogóle to szukanie w tego typu sklepach to znacznie większa frajda niż kupowanie online. To był ostatni egzemplarz, schowany gdzieś w kącie za innymi butelkami. Wygrzebałem go rzutem na taśmę - w tłoku innych butelek widoczne były tylko 3 charakterystyczne literki z całej nazwy :IJA. No a taką kombinacje mógł mieć tylko ten jeden :-)
    To taka historia mojego zakupu! Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń