czwartek, 31 stycznia 2013

WAA: LOWLANDS/CAMPBELTOWN SINGLE MALT OF THE YEAR

Czas na kolejny region produkcji szkockiej single malt whisky (a w zasadzie małe 2 w 1). To region Lowlands i Campbeltown. W tej kategorii w 19. edycji Whisky Advocate Awards zwycięzca okazał się Auchentoshan 1979 Oloroso Sherry Matured. To whisky powstająca w Auchentoshan Distillery w efekcie potrójnej destylacji (raczej rzadkość w szkockim whisky-biznesie). Na rynek wypuszczono jej zaledwie 1.000 butelek, a zatem będzie ona dość trudna do znalezienia.
Auchentoshan 1979 Oloroso Sherry Matured została wydestylowana, jak sugeruje już sama nazwa, w 1979 roku, dokładnie 22 października. W beczkach po Sherry Oloroso spędziła aż 32 lata. Poziom alkoholu jest tu dokładnie taki, jaki zastano przy opróżnianiu beczek (cask strength). Cena na rynku pierwotnym oscyluje wokół 1700 zł za butelkę.

środa, 30 stycznia 2013

WAA: HIGHLAND SINGLE MALT OF THE YEAR

Powoli zbliżamy się do końca wyliczania najlepszych whisky świata roku 2012 wg Whisky Advocate. Dziś laureat 19. edycji Whisky Advocate Awards w kategorii na najlepszą szkocką single malt z regionu Highlands. Jest nim Glenmorangie Pride 1981.
Glenmorangie Distillery to prawdziwy innowator w świecie single malt w kwestii finiszowego leżakowania whiskey jęczmiennej. To właśnie whisky z Glenmorangie była pierwszą na świecie finiszowaną single malt whisky (wówczas w beczkach po porto). Wspominam o tym dlatego, że tegoroczny zwycięzca WAA jest właśnie przedstawicielem whisky finiszowanych, i to nie byle jakim. Destylat ten spędził swoje pierwsze 18 lat w beczkach po bourbonie (czyli normalnie), jednak kolejne 10 lat leżakował w beczkach po Souternes Barriques z winnicy Chateau d'Yquem. Pride 1981, to najstarsza obecnie oferowana przez Glenmorangie whisky. Przepięknie butelkowana i opakowana (patrz fotka) i niestety zatrważająco droga (około 10.000zł) - po prostu prawdziwy klejnot ;)

wtorek, 29 stycznia 2013

WAA: ISLAY SINGLE MALT OF THE YEAR

W 19. edycji Whisky Advocate Awards czas na elitarną grupę maltów ze Szkocji. Chodzi oczywiście o słynną wyspę Islay, z której pochodzą takie whisky, jak Ardbeg, Laphroaig czy Bowmore. Jednak tym razem  to żaden z nich. Tegorocznym zwycięzcą w kategorii Islay Single Malt otóż został Lagavulin 2012 Special Release 21YO.
Whisky ta miała w tym roku (jak zresztą w każdym) dość silną konkurencję. Na czoło wysuwały się takie malty, jak Bowmore 1964, Ardbeg Day czy Caol Ila Feis Ile. Jednak pokonał ich wszystkich produkt Lagavulin Distillery. Jest to whiskey wydestylowana w 1991 roku, która po 21 latach spędzonych w beczce została poddana finiszowaniu w beczkach po sherry. Oferowana jest jako cask strength (czyli 52%) w limitowanej ilości 2772 butelek.

poniedziałek, 28 stycznia 2013

WAA: SPEYSIDE SINGLE MALT OF THE YEAR

Czas na szkockie single malt whisky. Ogłaszam więc, że tegorocznym zwycięzcą 19. edycji Whisky Advocate Awards w kategorii Speyside Single Malt of the Year jest The Balvenie Tun 1401 Batch 5.
Whiskey Balvenie powstaje w The Balvenie Distillery, która obok znanej powszechnie Glenfiddich Distillery należy do rodzinnej firmy William Grant & Sons.
Tegoroczny laureat swojej kategorii, to dzieło słynnego już Davida Stewarta, który dla Balvenie pracuje już bez mała pół wieku. Tun 1401 Batch 5 stanowi piątą edycję specjalnej serii mieszanek dokonywanych przez starego malt mastera. Do wykreowania prezentowanej tu whiskey użyto destylatów z 4 beczek po sherry, które leżakowały w nich od lat 70. ubiegłego wieku. Zmieszano je z destylatami z 5 dużych beczek typu hogshead, które skrywały spirytusy wydestylowane w latach 1966-1991.

niedziela, 27 stycznia 2013

POŻEGNANIE Z BLANTONS SILVER EDITION

Po kryzysie w amerykańskim whiskey-biznesie z lat 60. i 70. popularność wody życia z Nowego Kontynentu zaczęła powoli odzyskiwać swoją wartość. Nadchodziła era innowacji, eksperymentów, nowych edycji. Prawdziwym kamieniem milowym w tych poczynaniach okazało się wprowadzenie na rynek Bourbon Whiskey w wersji Single Barrel, czyli whiskey pochodzącej wyłącznie z jednej beczki, bez jakiegokolwiek zmieszania jej z zawartością innych beczek. Był rok 1984, twórcą pierwszej bourbon whiskey single barrel był Elmer T. Lee, zaś whiskey nazywała się BLANTON'S.
Dziś oczywiście na rynku egzystuje wiele american whiskey w wersji z jednej beczki, ale ta jedna, jedyna, niepowtarzalna i przede wszystkim pierwsza, to Blantons z destylarni Buffalo Trace.
Do niedawna istniało 5 jej wcieleń:
1. Original
2. Gold Edition
3. Silver Edition
4. Special Reserve
5. Straight from the Barrel
Jednak dziś na stronie https://www.blantonsbourbon.com/ można odnaleźć już tylko 4 z nich. Na liście brak pozycji Blantons Silver Edition. Wynika to z faktu, iż Buffalo Trace postanowiła zakończyć egzystencję tej wersji Blantona.
WAA: BLENDED / BLENDED MALT WHISKY OF THE YEAR

Dziś kolejny triumfator 19. edycji Whisky Advocate Awards. Kategoria zwie się Blended / Blended Malt Whisky of the Year. Jak nazwa wskazuje, kategoria ta obejmuje sobą dwa rodzaje whisky. Pierwszy, to klasyczny blend typy szkockiego, czyli mieszanka czystej whisky single malt oraz dziewiczego spirytusu zbożowego (osobiście nie przepadam za taką whisky, choć znam kilka ciekawych wyjątków). Drugi rodzaj whisky, czyli blended malt, to mieszanka różnych whisky single malt (bez domieszki zubażających paletę czystych spirytusów).
Tegorocznym zwycięzcą kategorii jest Blue Hanger 6th Limited 2012 Release. Jest to whiskey typu Blended Malt, niefiltrowana na zimno i niekoloryzowana, z zawartością alkoholu 45,6%. Marka Blue Hanger należy do Berry Bros. & Rudd. 

JACK DANIELS SINATRA SELECT

Jack Daniel Distillery ujawnił niedawno kolejną nowość z serii Limited & Special Edition. W zasadzie nie powinno to stanowić żadnego zaskoczenia dla wielbicieli marki JD, gdyż Jack Daniels jest absolutnym światowym liderem, jeśli chodzi ilość wypuszczanych na rynek edycji specjalnych. To znakomicie poprawia wizerunek marki i przywiązuje do niej klienta. Czasem jest to świetna zabawa w powiększanie swojej kolekcji o coraz to nowsze i piękniejsze butelki, a czasem stres i męka poszukiwania takich butelek - szczególnie dla krajowego klienta, który nie zawsze ma powszechny dostęp do wszystkich edycji ze względu na ich egzystencję wyłącznie na rynku USA lub/i największych lotniskach świata (do których nasz port im. F. Chopina niestety najczęściej nie należy).
W większości przypadków specjalne butelki z serii Limited & Special Edition nie zawierają specjalnej whiskey JD, z reguły bowiem chodzi o poczciwą JD Old No.7, no może z podniesioną zawartością alkoholu. Tym razem jednak jest trochę inaczej. Najnowsza propozycja JD - Jack Daniels Sinatra Select - to niby poczciwa JD Black Label, jednak nie do końca. Destylaty przeznaczone do tej edycji leżakowały otóż w beczkach nieco innych niż zwykle. Do złożenia wspomnianych tu przeze mnie beczek użyto klepek, w których wykonano głębokie wyżłobienia. Zabieg ten miał na celu zwiększenie powierzchni kontaktu destylatu z drewnem beczki bez zwiększania jej fizycznych rozmiarów. Dzięki temu whiskey dojrzewająca w tak spreparowanej beczce dojrzewa intensywniej niż w beczce standardowej, zyskując na wyrazistości i zdecydowaniu w swej palecie aromatyczno-smakowej.
Butelka nowej edycji specjalnej JD jest jak zawsze przepiękna i mówię to zupełnie szczerze. Skrywa ona whiskey z zawartością alkoholu 90 proof (45%) - czyli jak większość edycji specjalnych JD. Póki co oferowana jest tylko w sieci sklepów wolnocłowych w USA (na lotniskach Las Vegas, San Francisco, JFK, LAX i Changi International). Na dniach też ma być dostępna również na lotniskach w Dubaju, Wiedniu, Frankfurcie, Berlinie, Budapeszcie, Londynie (Heathrow), Paryżu (Charles de Gaulle), Australii, Nowej Zelandii, Bangkoku i Hong Kongu no i oczywiście w stanie Tennessee oraz w sklepie Jack Daniel Visitor Center. Jest to więc kolejna edycja limitowana JD, która miast przynosić naturalną satysfakcję dla jej wielbicieli zrodzi u nich na początku stres poszukiwania. Obiecuję, że jak pojawi się ona gdzieś w zasięgu polskiego konsumenta, od razu o tym poinformuję.

sobota, 26 stycznia 2013

WAA: WORLD WHISKY OF THE YEAR

Początkowo było ich wiele. Jednak z czasem na arenie pozostało tylko pięć. Wśród nich znalazły się takie whisky, jak:
- New Zealand Whisky 1993 Cask Strength (Nowa Zelandia)
- Penderyn Port Cask (Walia)
- St. George's Chapter 11 (Anglia)
- Ardbeg Uigedail (Szkocja)
- Millstone Sherry Cask 12YO (Holandia)
Zwycięzcą 19. edycji Whisky Advocate Awards w kategorii World Whisky of the Year mógł być jednak tylko jeden, wyłoniony ostatecznie podczas blind tastingu, czyli testowania whisky bez ich nazw, wyłącznie na podstawie wrażeń organoleptycznych (barwa, zapach, smak, finisz). A jest nim Millstone Sherry Cask 12YO Single Malt Whisky. Jest to whisky pochodząca z... Holandii. Producentem jej jest Zuidam Distillers z siedzibą w Baarle Nassau. W palecie whisky ta przypomina podobno bogate w doznania malty ze Speyside.

piątek, 25 stycznia 2013

WAA: JAPANESE WHISKY OF THE YEAR

Obowiązku encyklopedycznego ciąg dalszy. Dziś kolejny zwycięzca 19. edycji Whisky Advocate Awards - tym razem w kategorii whisky japońskiej. Jest nim Jamazaki Mizunara.
Yamazaki Mizunara jest whisky typu single malt, pochodzącą z Yamazaki Distillery, należącej do Suntory. Ostatnimi czasy Suntory eksperymentuje z używaniem zróżnicowanych w drewnie beczek do maturacji swoich destylatów. Nie inaczej jest i w przypadku tej whisky. Mizunara, to  gatunek dębu japońskiego. To właśnie z jego drewna wyprodukowano beczki, w których dojrzewała prezentowana The Yamazaki Single Malt Whisky. Zgodnie z zapowiedzią producenta leżakowanie whisky w takich, a nie innych beczkach skutkować ma "zapachem świątyni" zamkniętym w prezentowanej poniżej butelce. Cokolwiek ma to znaczyć, brzmi zachęcająco...

czwartek, 24 stycznia 2013

WAA: IRISH WHISKEY OF THE YEAR

Dziś w ramach 19. edycji Whisky Advocate Awards czas na whiskey irlandzką. Nie ukrywam (i zupełnie się tego nie wstydzę), że przede wszystkim interesują mnie American Straight Whiskey (z Bourbon Whiskey jako absolutnym priorytetem). Dlatego też powstał ten blog, choć wcale nie tylko dla miłośników whiskey z Ameryki. W ramach więc encyklopedycznego obowiązku informuję o zaanonsowanym dziś przez Johna Hansela zwycięzcy w kategorii Irish Whiskey. Jest nią Yellow Spot Aged 12 Years.
Wyjątkowość tej single pot still whiskey polega na tym, że powstała ona przez zmieszanie 3 whiskey leżakowanych w trzech różnych beczkach. Pierwsza dojrzewała w beczkach po Bourbonie, druga w beczkach po Sherry, zaś trzecia w beczkach po Maladze. Właścicielem marki i dystrybutorem Yellow Spot jest firma Mitchell & Son, która zastosowała system oznaczania grupy wiekowej swoich whiskey przy pomocy różnobarwnych plam, obecnych na korkach, etykietach i innych różnych miejscach butelki czy jej opakowania (co widać na załączonym poniżej obrazku).

środa, 23 stycznia 2013

WAA: CANADIAN WHISKY OF THE YEAR

Dziś kolej na trzecią kategorię 19. edycji Whisky Advocate Awards. Kategorią tą jest Whisky Kanadyjska, zaś jej zwycięzcą Lot No.40 Edition 2012 Release.
Lot No.40 jest produktem Corby Distilleries.Whisky ta po raz kolejny powraca na rynek niczym bumerang. Pierwszych wzmianek na temat Lot No.40 należy szukać w XVIII wieku. Wówczas to niejaki Joshua Booth - młynarz, destylator i polityk w jednym - rozpalił ogień pod alembikiem swojej Lot No.40 Distillery, zlokalizowanej w okolicach Millheaven, Ontario (Kanada). Whiskey z tej destylarni powróciła na rynek dopiero w siódmym pokoleniu rodziny Booth, pod koniec ubiegłego wieku. Jej twórcą okazał się Michael D. Booth, destylator w firmie Hiram Walker.
Trzecia, obecna odsłona Lot No.40, to whiskey, której zacier oparto w 90% na życie i w 10% na słodzie jęczmiennym. Więcej na temat tej niezwykłej whisky możecie znaleźć tutaj i tutaj

wtorek, 22 stycznia 2013

WAA: AMERICAN WHISKEY OF THE YEAR

Tegorocznym zwycięzcą 19-tej edycji Whisky Advocate Awards w kategorii "American Whisky of the Year" została Four Roses 2012 Limited Edition Small Batch Bourbon Whiskey.
Four Roses Distillery mieści się w Lawrenceburgu w stanie Kentucky, niedaleko Wild Turkey Distillery (na temat Four Roses pisałem w grudniowym numerze miesięcznika "Rynki Alkoholowe"). Destylarnia słynie ze stosowania aż 10 różnych receptur dla swoich bourbon whiskey. Liczba jest tak duża, ponieważ stanowi za każdym razem kombinację jednej z dwóch receptur zbożowych (mashbill) oraz jednego z pięciu różnych szczepów drożdży.
Four Roses 2012 Limited Edition Small Batch powstała w efekcie zmieszania ze sobą czterech bourbon whiskey wydestylowanych według czterech różnych receptur. Destylaty leżakowały w beczkach od 11 do 17 lat (pierwszy z nich OBSV- 11 lat, dwa kolejne OBSK i OESK - 12 lat, zaś trzeci OBSV - 17 lat). Whiskey ta pojawiła się na rynku we wrześniu ubiegłego roku w ilości zaledwie 4.000 butelek.
WAA: ARTISAN WHISKEY OF THE YEAR

Tegorocznym zwycięzcą 19-tej edycji Whisky Advocate Awards w kategorii "Artisan Whiskey of the Year" został Corsair Triple Smoke.
Whiskey ta jest dziełem Corsair Distillery, amerykańskiej mikrodestylarni, która zarejestrowała swoją działalność w 2010 roku, jako browar i destylarnia w jednym. Firma mieści się w Nashville w stanie Tennessee. Corsair Triple Smoke jest whiskey typu single malt, przy czym powstała w oparciu o zmieszanie efektu trzech nastawów (batch). Do pierwszego nastawu użyto ziaren suszonych dymem torfowym (na wzór szkocki). Drugi nastaw - to ziarna suszone nad dymem bukowym (znanym miłośnikom niemieckiego piwa Rauchbier). W trzecim do akcji wkroczył dym z drzewa wiśniowego (tak dla zabawy). Wszystkie destylaty razem stworzyły whiskey Corsair Triple Smoke właśnie.
WHISKY ADVOCATE AWARDS PO RAZ 19-TY!

Ruszyła właśnie kolejna, 19-ta już edycja Whisky Advocate Awards. WAA to doroczny plebiscyt organizowany przezMalt Advocate - amerykański kwartalnik traktujący o whisky (od zeszłego roku nastąpiła zmiana nazwy magazynu na Whisky Advocate). W jego efekcie wyłaniane są najlepsze whiskey świata, najlepsze destylarnie i najbardziej zasłużeni reprezentanci światowego whisky-biznesu mijającego roku. Oczywiście będę Was informował na bieżąco o tegorocznych laureatach, jak tylko zostaną oni ogłoszeni przez Johna Hansela z Whisky Advocate. Zatem do następnego razu.

sobota, 19 stycznia 2013

JACK DANIELS UNAGED TENNESSEE RYE - NOWA KLASYFIKACJA!

Jak zapewne pamiętacie, sporo pod koniec zeszłego roku pisałem o najnowszym wcieleniu marki JD - Jack Daniels Unaged Tennessee Rye - wystarczy zajrzeć tutajtutaj i tutaj. Wynikało to z faktu, że TTB (Alkohol and Tobacco Tax and Trade Bureau) nie chciało się zgodzić na inną klasyfikację tego destylatu, jak tylko "Neutral Spirit". Rzecz jasna się myliło, ponieważ "Neutral Spirit" według prawa musi być destylowany z zawartością alkoholu minimum 190 proof (95%). Destylat Jacka Danielsa natomiast, to klasyczny "White Dog" z tym, że nie typowej dla JD tzw. Tennessee Whiskey, a Straight Rye Whiskey (czyli whiskey, w recepturze której przeważa żyto zamiast kukurydzy). Owy Biały Pies został wydestylowany z zawartością alkoholu 140 proof (70%), więc nazwanie go Neutral Spirit w zasadzie było ze strony TTB błędem. Sporo czasu zajęło panom z TTB, żeby do tego dojść, ale na szczęście się stało. Oto zatwierdzono nową etykietę dla JD Unaged Tennessee Rye, w której zamiast sformułowania "Neutarl Spirit" znalazł się bardziej neutralny w treści napis "Spirits Distilled From Grain". Przyznam się, że trochę lepiej to teraz brzmi, jednak wciąż daleko mu do oddania prawdy o alkoholu znajdującym się w butelce Jack Daniels Unaged Tennessee Rye. Dla porównania zamieszczam fotki etykietek przed zmianą i tuż po niej:


piątek, 18 stycznia 2013

EXPERIMETAL COLLECTION 2012

Buffalo Trace Distillery pod koniec ubiegłego roku wypuściła na rynek najnowsze odsłony swojej Experimantel Collection. Myślę, że już całkiem niedługo powinny się pojawić na rynku europejskim pojedyncze sztuki tych małych, ale jakże ekscytujących buteleczek.
Kolekcja 2012 objęła 4 różne eksperymenty:
1. 19 YO Giant French Oak Barrel - Ta bourbon whiskey (Buffalo Trace Rye Recipe #2) leżakowała przez 19 lat i 5 miesięcy na parterze magazynu K. Nie byłoby może w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że leżakowała tam nie w zwykłych 53-galonowych(ok. 200 litrów) beczkach z dębu amerykańskiego, ale w wielkich 135-galonowych beczkach wykonanych z dębu francuskiego. zabeczkowanie miało miejsce 28 stycznia 1993 roku, zaś zabutelkowanie 28 czerwca 2012 roku. Parowanie alkoholu (działka aniołów) było stosunkowo niewielkie i objęło 34,8% zawartości beczki (normalnie w 53-galonowej beczce wyniosłoby około 55-60%).
2. 23 YO Giant French Oak Barrel - Parametry tej whiskey są podobne do poprzedniczki. Tym razem jednak leżakowanie trwało 23 lata i 1 miesiąc. Zabeczkowanie miało miejsce 17 maja 1989 roku, zaś zabutelkowanie 28 czerwca 2012. Działka aniołów wyniosła tu 46,8% zawartości beczki.
3. Hot Box Toasted Barrel - Ta bourbon whiskey (Buffalo Trace Rye Recipe #2) leżakowała w beczkach, do których użyto klepek dębowych niepoddanych wypalaniu (charring), a jedynie opiekaniu (toasting). Zabieg ten polegał na opiekaniu klepek w temperaturze 133 stopni F (56,11 stopni C) oraz ich późniejszym potraktowaniu parą wodną. Następnie zestawiono z tak przygotowanych klepek beczki, które napełniono destylatem na 16 lat i 8 miesięcy.
4. #7 Heavy Char - Jest to bourbon whiskey (Buffalo Trace Rye Recipe Mashbil #2), leżakowana w beczce, którą uprzednio poddano nie zwyczajnemu dla Buffalo Trace wypalaniu (#4 char, czyli 55 sekund w płomieniach), ale wypalaniu nader drastycznemu. Polegało ono na potraktowaniu beczek płomieniem przez 3,5 minuty czyli 210 sekund, co oznacza stopień wypalenia #7. W takiej beczce destylat przebywał z kolei przez 15 lat i 9 miesięcy.
Nie wiem, jak wy, ale ja zamierzam jakimś cudem upolować choćby jedną z tych maleństw (375ml) i powiększyć swój stan posiadania Experimental Collection, w skład której wchodzą już:
1. 1993 Double Barreled
2. Oat Bourbon Whiskey
3. Rice Bourbon Whiskey

wtorek, 15 stycznia 2013

POGROMCA MITU TENNESSEE WHISKEY - BENJAMIN PRICHARDS

Wśród miłośników takich marek american whiskey, jak Jack Daniels Tennessee Whiskey czy George Dickel Tennessee Whisky panuje przeświadczenie, jakoby w butelkach ich ulubionych JD i GD znajdował się specyficzny gatunek whiskey amerykańskiej. Przeświadczenie to bierze się z kilku powodów. Przede wszystkim destylarnie produkujące wymienione wyżej whiskey filtrują swoje destylaty przez 3-metrową warstwę klonowego węgla drzewnego. Proces ten zwą charcoal mellowing, leaching lub też Lincoln County Proces. Do tego wmawiają swoim konsumentom, że jest to zabieg charakterystyczny dla stanu Tennessee i niezwykle wyróżniający tak powstałą whiskey spośród wszelkich innych american whiskey. 
Jeśli do tego miłośnicy JD i GD przeczytają książkę Jarosław Urbana "Bourbon i inne amerykańskie whiskey - Vademecum" z 2003 roku, z której dowiedzą się, że "W 1941 roku kongres amerykański uznał Tennessee Whiskey za oddzielną kategorię trunku, obok bourbona i rye whiskey", to ostatecznie trudno się dziwić, że w ich świadomości Tennessee Whiskey funkcjonuje, jako odrębny gatunek whiskey. NIC BARDZIEJ MYLNEGO!!!
Niestety muszę zaprzeczyć:
- po pierwsze temu, że charcoal mellowing jest procesem charakterystycznym dla stanu Tennessee; jeszcze na przełomie XIX i XX wieku filtrowanie destylatu przez grubą warstwę węgla drzewnego (również klonowego) było nader powszechną praktyką destylatorów z różnych stanów (głównie Kentucky)
- po drugie temu, że charcoal mellowing jest wystarczającym powodem do tego, by po jego zastosowaniu uznać swoją whiskey za odrębną kategorię (np. Tennessee Whiskey zamiast Bourbon Whiskey); technicznie JD i GD są pełnoprawnymi bourbon whiskey. To jedynie ich producenci nie chcą swoich whiskey nazwać zgodnie z zapisem w prawie (i nie muszą - wystarczy, że napiszą "whiskey" - jeśli dodamy do niego nieformalny wyraz "Tennessee" określający miejsce jej wydestylowania - to mamy Tennessee Whiskey właśnie)
- po trzecie temu, że kongres amerykański uznał Tennessee Whiskey za oddzielna kategorię trunku. W 1941 roku Reagor Motlow (ówczesny właściciel Jack Daniel Distillery wysłał list do United States Treasury Departament z prośbą o uznanie jego whiskey za odrębną kategorię whiskey, jednak bez powodzenia. Jedyne, co uzyskał, to to, że uznano jego whiskey za dość odróżniającą się pośród innych bourbon czy rye whiskey, żeby na etykiecie pominąć te wyrazy (oprócz wyrazu "whiskey").
- po czwarte - na liście TTB (instancji odpowiedzialnej za nazywanie i etykietowanie alkoholi w USA) Tennessee Whiskey po prostu nie istnieje!!!
Jednak za wszystkie moje słowa wystarczy pewna whiskey - Benjamin Prichards Tennessee Whiskey. Światło dzienne ujrzała ona w 2010 roku i swym jestestwem rozwiała wszelkie wątpliwości tak wątpiących, jak i niewątpiących w odrębność gatunkową Tennessee Whiskey.

niedziela, 13 stycznia 2013

NOWA WITRYNA BUFFALO TRACE

Buffalo Trace Distillery ma w swoim posiadaniu chyba najwięcej stron internetowych ze wszystkich producentów Bourbon Whiskey (i American Whiskey w ogóle). Osobiście naliczyłem ich osiem. Najważniejsza z nich jest oczywiście oficjalna witryna destylarni. Do tej pory była ona chyba jedną z najprymitywniejszych stron internetowych traktujących o amerykańskiej destylarni. Oto jednak stan ten zmienił się radykalnie. Od niedawna destylarnia Buffalo Trace dysponuje otóż zupełnie nową i znacznie atrakcyjniejszą oficjalną stroną internetową. Jeśli ktoś znał i pamięta jeszcze poprzednią wersję witryny, zrozumie, o czym piszę. W imieniu Buffalo Trace zatem zapraszam Was wszystkich do odwiedzenia witryny spod znaku bizona pod adresem: http://www.buffalotracedistillery.com/.
Buffalo Trace Distillery, to jedna z najstarszych i największych destylarni whiskey amerykańskiej, należąca dziś do Sazerac Company of New Orlean. Zlokalizowana jest na przedmieściach Frankfort w stanie Kentucky i słynie z produkcji takich Bourbon Whiskey, jak Blantons, Ancient Age, Old Charter, Buffalo Trace, Elmer T. Lee, George T. Stagg, Eagle Rare, W.L. Weller czy rodziny whiskey Van Winkle.

środa, 2 stycznia 2013

OLD MEDLEY 12YO

Jak ćwierkają wróbelki, Charles Medley Distillery planuje w tym roku wypuszczenie na rynek Old Medley 12 Years Old Bourbon Whiskey. Byłoby to ciekawym uzupełnieniem oferty, która do tej pory ograniczała się do Wathen's Single Barrel Bourbon Whiskey. Choć Wathen's nie ma określonego wieku na swej etykiecie, najprawdopodobniej stanowi go destylat 8-letni.
Tym razem bourbon Medleya na etykiecie będzie miał napisane "12 Years Old", zaś zawartość alkoholu ma sięgnąć 86,6 proof (43,3%). Pierwsza, i póki co jedyna, prezentacja planowanej whiskey odbyła się wobec gremium Owensboro Bourbon Society w Owensboro, KY. Flaszkę prezentował sam Charles Medley:
Zainteresowanych stroną internetową Charles Medley Distillery odsyłam tutaj