Jak ogłosił Heaven Hill Distilleries, do sklepów trafić ma właśnie najnowsza 19. edycja kultowego bourbona Evan Williams Single Barrel Vintage. Tym razem będzie to rocznik 2004, leżakowany przez 9-10 lat na nieco wyższych (niż do tej pory) piętrach magazynów leżakowych. To ma się przełożyć na z deka intensywniejszą paletę doznań aromatyczno-smakowych. Bourbon ten zabutelkowano z zawartością alkoholu 86,6 proof, a więc 43,3% (czyli jak zwykle). Cena na rynku pierwotnym ma wynieść 27$ za 750ml butelkę.
Tym razem, ze względu na rosnącą wartość kolekcjonerską serii EWSBV, każda butelka opatrzona będzie datą zabeczkowania i zabutelkowania oraz numerem konkretnej beczki. Piszę o tym, ponieważ do tej pory tego typu dane nie zawsze występowały ze sobą w komplecie.
Wiadomość dla Aleksandra:
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że dawno nie widziałem Sazeraca 6YO ( i to nie tylko w Polsce) i nie pamiętam jego ceny. Wild Turkey 6YO występuje wyłącznie w wersji Russells Reserve i kosztuje ok. 300 zł, ale też jest trudno dostępny gdziekolwiek w Europie. Jest jeszcze wersja Wild Turkey Rye 101 - ale dostępna w zasadzie wyłącznie w USA i to od niedawna, po jej wskrzeszeniu.
Rye whiskey od Jima Beama generalnie nie powala jakością - a zatem JB Rye oraz Old Overholt (chyba że złapie się Old Overholta oryginalnego, jeszcze z lat 70-tych). W tym względzie zatem i Ri1 jest stanowczo za drogi.
Jesli Rye Whiskey od dużych destylarni, to właśnie od Wild Turkey, no i od Heaven Hill. Co do tej ostatniej, to w zasadzie Rye od Willet Distillery też będzie realnie whiskey od Heaven Hill - i to naprawdę świetnej jakości.
Wartą polecenia Rye od dużych graczy jest jeszcze whiskey od Buffalo Trace - czyli wspomniana przez ciebie Sazerac 6YO, no i oczywicie dwie Rye Whiskey należące do Antique Collection - Sazerac 18YO i Thomas H. Handy. Jednak te już będą drogie, a nawet bardzo drogie. Tę ostatnią pozycję namierzysz również w tym sklepie, do którego podesłałem ci linki.
Skoro już dotknęliśmy grubszego portfela, to polecam szczerze Van Winkle Family Reserve Rye 13YO oraz Rittenhouse Single Barrel 21YO (oraz 23YO i 25YO) - jednak to już naprawdę duże pieniądze i raczej wyłącznie na aukcjach.
Co do moich "rarytasów" - generalnie każda flaszka z mojej kolekcji może zmienić właściciela - to zawsze kwestia oferty. Niestety nie kolekcjonuję jednak Rye Whiskey, a wyłącznie Bourbon Whiskey (w tym sensie zatem również tzw. "Tennessee Whiskey"). Co za tym idzie, nie posiadam ani Sazeraca, ani Thomasa H. Handy.
Ostatnia kwestia, to transport flaszek z USA do Polski. Oficjalnie wysłać alkoholu stamtąd do nas nie można. Przewieźć może alkohol jedynie pasażer np. samolotu i to tylko 1 litr alkoholu mocnego. Wiem, że niektórzy radzą sobie właśnie przy pomocy członków rodziny, którzy przesyłają do kraju paczki z ubraniami i innymi legalnymi rzeczami. Co zaś wśród nich się jeszcze zawieruszy, to już inna historia...