YELLOWSTONE PO RAZ PIERWSZY Z DESTYLATEM LIMESTONE BRANCH

Na rynku ma się niedługo ukazać najnowsza edycja limitowana bourbona Yellowstone. Przypomnę tylko, że marka ta ma za sobą długą i chlubną historię oraz (szczególnie ostatnimi laty) czas pobytu na nizinach cenowych i jakościowych. Markę Yallowstone do należnego jej pułapu wyższej półki przywróciła w 2015 roku firma Luxco. Firma ta, mając poważne zamiary względem rynku american whiskey dwa lata wcześniej (w 2013 roku) nabyła prężnie działającą mikrodestylarnię Limestone Branch, by między innymi zapewnić sobie dostęp do destylatów odpowiednio wysokiej jakości.

W tym roku, po raz pierwszy, wnętrze butelki Yellowstone zapełni po części whiskey z Limestone Branch. Yellowstone 2017 Limited Edition w sumie składać się będzie z mieszanki trzech destylatów: 7- i 12-letniej whiskey pochodzącej od nieokreślonego zewnętrznego producenta (receptura: 75% kukurydzy, 13% żyta i 12% słodu jęczmiennego) oraz z 4-letniej whiskey z Limestone Branch (podobno wyprodukowanej wg tej samej receptury). Producentami ostatniego destylatu są oczywiście panowie Steve i Paul Beam (szefowie Limestone Branch czyli destylarni, którą sami założyli).

Ciekawostką tej edycji Yellowstone jest fakt, iż finiszowano ją przed zabutelkowaniem przez 9 miesięcy w opiekanych beczkach po winie. Po wspomnianych 9 m-cach beczki opróżniono, poddano wypaleniu w stopniu #1 char i ponownie napełniono. Tak oto światło dzienne ujrzała Yellowstone 2017 Limited Edition.

Prezentowana tu bourbon whiskey zabutelkowana jest z zawartością alkoholu 101 proof (50,5%) i oferowana będzie na rynku pierwotnym w cenie 100$. Cały nastaw ma dać w sumie od 7.000 do 8.000 butelek.