niedziela, 22 czerwca 2014

ROTACJA BECZEK W MAKERS MARK

Niedawno Makers Mark Distillery udostępniła w serwisie YouTube krótki film na temat maturacji  swojej kultowej bourbon whisky. Film dotyczy głównie pewnego zabiegu, który w Makers Mark kultywowany jest od zawsze po dziś dzień. Chodzi o rotację beczek w trakcie ich leżakowania w magazynach leżakowych. Pokrótce nakreślę sens i charakter tego zabiegu.
Większość magazynów leżakowych dużych liczących się destylarni bourbona, to budynki co najmniej kilkupiętrowe. Beczki z destylatami zatem zajmują (z przyczyn technicznych) różne piętra w danym magazynie. W klimacie Kentucky jest to o tyle istotne, że pozycja beczki w magazynie znacząco wpływa na tempo i intensywność maturacji. Znacznie szybciej i intensywniej dojrzewają destylaty z beczek umieszczonych na górnych piętrach, gdzie różnice temperatury pomiędzy latem i zimą są największe (bardzo gorąco i sucho latem oraz bardzo zimno zimą). Dużo wolniej i spokojniej dojrzewają destylaty w beczkach na najniższych piętrach, gdzie wspomniane różnice temperatury i wilgotności są zdecydowanie mniejsze. Przez to destylaty z pięter niższych są w pewnym sensie "opóźnione" w procesie swego dojrzewania w porównaniu z tymi, które dojrzewają wyżej (w myśl zasady - im niżej, tym wolniej). 
Aby zachować ustalony profil swoich bourbon whisky, destylarnie stosowały rotację beczek w trakcie ich dojrzewania. Zabieg ten polegał z grubsza na tym, że beczka swój byt w magazynie rozpoczynała od najwyższego piętra. Następnie, w trakcie swego leżakowania, była ona sukcesywnie przenoszona na piętra niższe, aż wreszcie lądowała na parterze, by z niego zostać w końcu opróżniona. Można ogólnie przyjąć (pomijając niuanse związane z danym destylatem, daną beczką czy danym sezonem), że w ten sposób każda beczka, po określonym czasie, zawierała mniej więcej taki sam w charakterze destylat. To z kolei miało skutkować stałością profilu aromatyczno-smakowego danej marki bourbon whisky (i z grubsza skutkowało).
Z czasem rozmiary destylarni i magazynów leżakowych oraz skala produkcji rosły do tego stopnia, że technicznie i finansowo rotacja beczek przestała być opłacalna. Łatwiej było, posiadając w swoich magazynach np. 500.000 beczek, ustalać profil danego nastawu, mieszając ze sobą w odpowiednich proporcjach destylaty pochodzące z beczek, leżakujących na różnych piętrach (a nawet w różnych magazynach). Tak właśnie czyni się dziś w największych destylarniach whiskey w USA - z wyjątkiem Makers Mark (i do niedawna Wild Turkey).
To właśnie Makers Mark, mimo wciąż rosnącej w niej skali produkcji, nadal stosuje sławetną metodę rotacji beczek w trakcie ich maturacji. Z pewnością ma to sens w Makers Mark, która do niedawna oferowała ledwie jedną markę swojej whisky (nie licząc edycji specjalnych). W takim przypadku rotacja beczek przeznaczonych do jednej wersji whisky ma znaczenie. Nieco mniej sensu ma to w przypadku dużych graczy, oferujących nieraz kilkanaście (i kilkadziesiąt) różnych marek swoich bourbonów. Wówczas rotacja staje się zabiegiem wręcz niepotrzebnym, a co najmniej zbyt skomplikowanych w stosunku do efektu, jaki miałaby przynieść. W końcu należałoby rotować beczki według zmiennego klucza, adekwatnego do każdej wersji oferowanego bourbona. Wydaje się więc oczywistym, ze w tym wypadku nie rotacja beczek, a ich zestawianie według stosownego klucza, jest zabiegiem i tańszym i skuteczniejszym.
Jak zatem potraktować chwalenie się rotacją beczek przez destylarnię Makers Mark? W sumie, jako uzasadnione. W końcu żadna dziś duża destylarnia bourbona tego zabiegu normalnie nie stosuje, więc na tym tle wyroby Makers Mark zdecydowanie się wyróżniają. A skoro jest to jeszcze zabieg dla MM i pożądany i (przede wszystkim) opłacalny, to czemu nie. Jak by nie patrzeć, to pewne urozmaicenie oferty rynkowej. W końcu marka MM zawsze się czymś wyróżniała od produktów konkurencyjnych i wygląda na to, że wciąż będzie się wyróżniać - co najmniej rotacją swoich beczek.
Jeśli chcecie obejrzeć film MM na temat rotacji beczek w ich magazynach leżakowych, kliknijcie na poniższy link:
https://www.youtube.com/watch?v=j_BTYW5flNI&feature=youtu.be

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz