środa, 21 grudnia 2016

23. WHISKY ADVOCATE AWARDS - ROZDANE!!!

Znani są już wszyscy zwycięzcy we wszystkich kategoriach tegorocznej 23. Annual Whisky Advocate Awards (o czym wspominałem tutaj). Poniżej prezentuję listę laureatów w każdej z kategorii:
1. CRAFT WHISKEY OF THE YEAR
Bainbridge Yama American Single Grain Barley Mizunara Japanese Oak Cask (45%)
2. AMERICAN WHISKEY OF THE YEAR
Booker's Rye (68,1%)
3. CANADIAN WHISKY OF THE YEAR
Crown Royal Cornerstone Blend (40,3%)
4. IRISH WHISKEY OF THE YEAR
Redbreast Lustau Edition (46%)
5. JAPANESE WHISKY OF THE YEAR
Yoichi Single Malt (45%)
6. WORLD WHISKY OF THE YEAR
Amrut Spectrum (50%)
7. BLENDED / BLENDED MALT WHISKY OF THE YEAR
William Grant & Sons Rare Cask Reserves Ghosted Reserve 21YO (42,8%)
8. SPEYSIDE SINGLE MALT OF THE YEAR
Glenrothes Vintage Reserve (40%)
9. ISLAY SINGLE MALT OF THE YEAR
Lagavulin 25YO (50,9%)
10. HIGHLAND SINGLE MALT OF THE YEAR
Brora 38YO (Diageo Special Releases 2016) (48,6%)
11. LOWLANDS / CAMPBELTOWN WHISKY OF THE YEAR
Ailsa Bay (48,9%)
12. LIFETIME ACHIEVEMENT AWARDS
* Richard Paterson - Scotch Single Malt Master Blender z 50-letnim stażem w biznesie
* Eddie MacAffer - Bowmore ex-Master Distiller równiez z 50-letnim stażem w biznesie
* Willie Cochrane - Isle of Jura Distillery Manager z 39-letnim stażem w biznesie
13. DISTILLER OF THE YEAR
High West Distillery 
Gratuluję wszystkim zwycięzcom i już dziś zapraszam na wyniki kolejnej edycji WAA za rok... :)

niedziela, 18 grudnia 2016

WILD TURKEY MASTER'S KEEP DECADES

Po zeszłorocznej premierze bourbona Wild Turkey Master's Keep 17YO (o którym pisałem tutaj) Eddie Russell (mistrz destylacji i syn słynnego Jimmy'ego Russella) ogłosił, że fani marki mogą liczyć na kolejną edycję tej serii.

Nowy Master's Keep ma pojawić się już w styczniu przyszłego roku, jednak nie będzie to whiskey 17-letnia.

Eddie Russell tym razem postanowił zmieszać ze sobą destylaty w wieku od 10 do aż 20 lat spędzonych w beczce. 20-letnie destylaty WT skierowane do butelkowania, to naprawdę wydarzenie historyczne dla tej destylarni. Wszak Jimmy Russell słynął z tego, że aprobował gównie bourbony co najwyżej 8-10-letnie (choć rzecz jasna wypuszczał na rynek i starsze 12, 15 i 17-letnie, ale rzadko...). Najstarszymi bourbonami WT dostępnymi na rynku były bourbony 17-letnie:
1. WT 17YO (na rynek japoński)
2. WT Masters Keep 17YO
Opisywana tu edycja WT ma upamiętniać 35 lat pracy Eddie'go Russella dla Wild Turkey. jak podaje etykieta, destylaty do tej edycji maturowano w magazynie leżakowym, zwanym "McBryer Rickhouse".
Nowy WT będzie dostępny z zawartością alkoholu 104 proof (52%) - niestety na razie do końca nie wiadomo, czy to barrel proof czy efekt rozcieńczania. Na pewno wiadomo za to, ze whiskey ta jest filtrowana na ciepło (non-chill filtered).
Krótki film reklamowy na temat najnowszego Wild Turkey Master's Keep Decades możecie obejrzeć tutaj.

poniedziałek, 12 grudnia 2016

WAREHOUSE X - WYNIKI PIERWSZEJ FAZY EXPERYMENTU

W 2013 roku Buffalo Trace Distillery rozpoczęła kolejny swój experyment. Był on ściśle związany z wybudowaniem nowej mikrodestylarni oraz specjalnego magazynu leżakowego - warehouse X (o czym pisałem tutaj).
Dziś chcę poinformować, że destylarnia ogłosiła zakończenie pierwszej fazy experymentu. Faza ta dotyczyła czynnika różnicującego, jakim było naturalne światło i jego wpływ na maturację whiskey. Projekt objął 4 sekcje magazynu X:
1. W pierwszej sekcji beczki z dojrzewającym destylatem oświetlone były światłem naturalnym o natężeniu 50%, przy czym beczki w tej sekcji magazynu spoczywały w temperaturze zbliżonej do naturalnej, panującej aktualnie na zewnątrz.
2. W drugiej sekcji beczki znajdowały się w całkowitej ciemności, ale w stałej temperaturze 22 stopni C.
3. Sekcja trzecia, to również całkowita ciemność, jednak z temperatura aktualnie panującą na zewnątrz magazynu X.
4. Ostatnia sekcja, to beczki z dostępem do 100% naturalnego oświetlenia i z temperaturą aktualnie panującą na zewnątrz.
W sekcjach, w których panowała naturalna temperatura, jej zmiany w ciągu roku notowano w zakresie od -23 do +40 stopni C (przy zmianach ciśnienia od -2,5 psi do 2,5 psi). 
Na podstawie wyników tego experymentu stwierdzono, ze naturalne światło nie ma istotnego wpływu na barwę i zawartość alkoholu w whiskey. To oznaczałoby raczej obalenie teorii o wyższości tzw. "honey barrels" (beczki ze środkowych i/lub górnych pięter naprzeciw okien) nad innymi beczkami. Mistrz destylacji Harlen Wheatley wskazuje tu raczej na takie czynniki, jak temperatura, ciśnienie, wilgotność i dostęp do świeżego powietrza. jak potwierdza Wheatley, 150 beczek uczestniczących w tej fazie experymentu zostanie przetransportowanych do regularnego magazynu leżakowego na dalsze dojrzewanie. 
Kolejna faza obejmie temperaturę, jako czynnik różnicujący. Wyniki za następne dwa lata...

czwartek, 8 grudnia 2016

23. ANNUAL WHISKY ADVOCATE AWARDS

Już po raz 23-ci amerykański kwartalnik Whisky Advocate (dawniej Malt Advocate) ogłosi wyniki swojego dorocznego konkursu Whisky Advocate Awards. Panel ekspercki, na czele z redaktorem naczelnym Johnem Hanselem, przyzna nagrody w nastepujacych kategoriach:
1. Craft Whiskey
2. American Whiskey
3. Canadian Whisky
4. Irish Whiskey
5. Japanese Whisky
6. World Whisky
7. Blended / Blended Malt Whisky
8. Speyside Single malt
9. Islay Single Malt
10. Highland Single Malt
11. Lowlands / Campbeltown Single Malt
12. Lifetime Achievement Awards
13. Distiller of the Year
Pełną listę zwycięzców przedstawię tuż po przyznaniu nagrody w ostatniej 13. kategorii, co nastąpi 21 grudnia tego roku... 

sobota, 3 grudnia 2016

NOWE SZATY WOODFORD RESERVE

Woodford Reserve Distillery (należąca do Brown-Forman Corp.) ogłosiła właśnie wprowadzenie na rynek swoich whiskey w nowej odsłonie. Największe zmiany dotyczą Woodford Reserve Double Oked, której butelka będzie od teraz nieco niższa i szersza od dotychczasowej (standardowej dla Woodford Reserve Distiler's Select.
                                                                          Stara butelka
                                                                         Nowa butelka
Jedną z największych zmian, jakie można zauważyć w całej gamie Whiskey Woodford Reserve, jest zniknięcie okrągłego tłoczenia z napisem "LG", który stanowił skrót od poprzedniej nazwy destylarni - Labrot & Graham. Na nowych butelkach obecne jest okrągłe tłoczenie ze skrótem "WR" - od Woodford Reserve. 
Poniżej prezentuję nowe butelki Woodford Reserve Distiller's Select Bourbon Whiskey oraz Rye Whiskey:

wtorek, 29 listopada 2016

NAJWIĘKSZY WAREHOUSE W KENTUCKY OTWARTY!

Heaven Hill Brands świętował właśnie otwarcie swojego najnowszego magazynu leżakowego. Magazyn ten dzięki swojej pojemności (7 pieter, 660.000 beczek) jest obecnie największym magazynem na whiskey w Kentucky. Łącznie HH planuje wybudować w tym miejscu (Cox Creek Barrel Warehouse Site) 10 magazynów. Omawiany magazyn jest drugi i oficjalnie nosi nazwę "Warehouse Two". Pierwszy ("Warehouse One") oddano do użytku pod koniec lipca br., po czym w połowie listopada został kompletnie wypełniony beczkami whiskey.
Heaven Hill dysponuje aktualnie 53 magazynami leżakowymi, rozlokowanymi w hrabstwie Nelson i Jefferson, w których przetrzymuje łącznie 1.200.000 beczek.
Podczas otwarcia do Warehouse Two trafiła inauguracyjna beczka bourbon whiskey:

piątek, 25 listopada 2016

O.F.C. VINTAGE COLLECTION OD BUFFALO TRACE

Buffalo Trace Distillery zapowiedziała właśnie nową exkluzywną kolekcję swoich bourbon whiskey - O.F.C. - Old Fashioned Copper. Nazwa nawiązuje do oryginalnej nazwy destylarni, którą w swoim czasie we władaniu miał słynny Col. Edmund H. Taylor. Na marginesie dodam, że tak naprawdę nie wiadomo do końca, co skrót O.F.C. w nazwie destylarni naprawdę znaczy - czyżby więc rzeczywiście Old Fashioned Copper? Widocznie panowie z Buffalo Trace wiedzą coś, czego my jeszcze nie wiemy...
Wróćmy jednak do samej kolekcji. Z założenia będzie ona obejmowała konkretne roczniki produkcji. Na początek będą to roczniki 1980 (100 butelek), 1982 (50 butelek) i 1983 (50 butelek). Jak zapowiada producent, następne roczniki obejmą lata 90-te XX wieku, w tym rok 1993. Do końca niestety nie wiadomo, ile lat w beczce spędziły zapowiadane pierwsze edycje tej whiskey. Jeśli założymy, że aż do zabutelkowania whiskey te znajdowały się w beczce (a nie np. w stalowych kadziach w celu zatrzymania procesu maturacji w określonym momencie), to w przypadku O.F.C. 1980 Vintage mielibyśmy do czynienia z bourbon whiskey 36-letnią (co by oznaczało, że jest to najstarsza bourbon whiskey, która znalazła się w butelce). Niestety nie wiadomo, czy takie domysły mają odzwierciedlenie w rzeczywistości z uwagi na skąpe w tej materii informacje producenta. Co więcej, w materiałach prasowych można się doczytać, że kolekcję O.F.C. będą stanowić destylaty 20- i ponad-20-letnie. Szczerze mówiąc nie bardzo wiadomo, jak dokładnie te słowa rozumieć. Czas zapewne rozwieje moje wątpliwości (o czym nie omieszkam zaraz poinformować).
Sama butelka nawiązuje do karafy, używanej w destylarni w początkach XX wieku (na co wskazują archiwa firmy):
Do zestawu (butelka + drewniane pudełko z miedzianymi elementami) dołączana będzie informacja na temat ważnych wydarzeń z historii USA, które miały miejsce w danym roku), np. edycja 1980 obejmie notkę nt. zwycięstwa hokejowej drużyny USA nad drużyną ZSRR oraz elekcji Ronalda Reagan na prezydenta USA. 
Jak zapowiada producent, pierwsze edycje O.F.C. Vintage Collection nie będą przeznaczone na sprzedaż, ale trafią na aukcję, z kórych dochód dotrze ostatecznie do amerykańskich organizacji pożytku publicznego. Rynek również ma się doczekać wspomnianej kolekcji, jednak dopiero w niedalekiej przyszłości - kiedy, jakie to będą roczniki i w jakiej cenie - tego dziś jeszcze nie wiadomo...
Więcej na temat nowej kolekcji O.F.C. znajdziecie tutaj

środa, 23 listopada 2016

MICHTER'S CELEBRATION ZA 5.000 DOLCÓW

Przed kilkoma dniami świat plotek na temat american whiskey obiegła wiadomość, że Michter's  szykuje bardzo limitowaną i bardzo drogą edycję - Michter's Celebration Sour Mash. Plotki zdają się okazywać uzasadnione, jako że firma rzeczywiście w końcu ogłosiła wypuszczenie na rynek wyżej wspomnianej whiskey w cenie 5.000 $. Edycja ma być ograniczona do zaledwie 256 butelek.
Jak podaje producent, mieszankę zestawiono z destylatów bourbon whiskey i rye whiskey, leżakujących w sumie w 6 beczkach. Wiek destylatów rozciąga się od nieco ponad 10-letnich do 33-letnich.
Mieszankę skomponował podobno sam mistrz destylacji Willie Pratt jeszcze, zanim przeszedł na zasłużoną emeryturę. Edycję Michter's Celebration Sour Mash 2016 zabutelkowano z zawartością alkoholu 116,8 Proof (58,4%). Whiskey będzie dostępna w USA oraz nielicznych wybranych rynkach zagranicznych (dokładnie jakich, na razie nie wiadomo...). 

Dla porównania poniżej prezentuję poprzednią (pierwszą) edycję z 2013 roku (Michter's Celebration Sour Mash 30YO), która kosztowała 3.000-4.000 dolarów, a dziś na aukcjach internetowych w Niemczech osiąga cenę zbliżoną do 8.000 euro.
Wygląda na to, że Michter's kontynuuje produkcję super drogich whiskey (chodzi o rynek pierwotny), których ceny z gruntu rzeczy w żaden racjonalny sposób uzasadnić się nie da. Niestety rynek połknie tę propozycję i to szybko, powodując tym samym, że apetyt producentów na  wypuszczanie idiotycznie drogich edycji nie będzie słabnąć...

niedziela, 20 listopada 2016

20 LAT BOURBONA WOODFORD RESERVE

Niedawno Woodford Reserve Distillery świętowała 20-lecie swojej reaktywacji w 1996 roku, kiedy to na rynku pojawiła się po raz pierwszy Woodford Reserve Distiller's Select Kentucky Straight Bourbon Whiskey. 
Jubileuszowa uroczystość odbyła się na terenie zabytkowej destylarni w Versailles i zakończyła się napełnieniem specjalnej beczki, która ma leżakować w magazynie przez następne 20 lat.
Oto krótki rys historyczny destylarni:
1812 - Farmer i destylator, Elijah Pepper, buduje małą drewnianą destylarnię na własny użytek
1838 - Powstaje obecna kamienna destylarnia, którą funduje Oscar Pepper (syn Elijaha) i zatrudnia w niej słynnego innowatora, dr Jamesa Crowa. Firma zaczyna destylować komercyjnie.
1878 - Destylarnię kupują Leopold Labrot i James Graham. Destylarnia zmienia nazwę na Labrot & Graham Distillery.
1941 - Destylarnie kupuje Brown-Forman Corporation
1968 - Destylarnia zostaje wyciszona
1971 - Destylarnie kupuje sąsiadujący z firmą farmer, zamieniając ją znów na manufakturę do własnego użytku
1994 - Destylarnię ponownie kupuje Brown-Forman, by w ten sposób bezpośrednio konkurować z Makers Mark Distillery
1996 - Pojawia się Woodford Reserve Distiller's Select, będący mieszanką bourbon whiskey z Labrot & Graham Distillery oraz z Early Times Distillery (obecnie Brown Forman Distillery)
2003 - Destylarnia zmienia nazwę na Woodford Reserve Distillery
2006 - Lincolna Hendersona na stanowisku mistrza destylacji zmienia Chris Morris, który piastuje te funkcję do dziś
Obecna linia bourbon whiskey z Woodford Reserve Distillery obejmuje:
1. WR Distiller's Select
2. WR Master's Collection
3. WR Double Oaked
4. WR Distillery Series
Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej na temat destylarni i jej produktów, zajrzyjcie tutaj

piątek, 18 listopada 2016

HEAVEN HILL SELECT STOCK 20th ANNIVERSARY NOVEMBER 1996 FIRE

Wieczorem, w dniu 7 listopada 1996 roku, w Heaven Hill Springs Distillery w Bardstown - oryginalnej destylarni Heaven Hill Distilleries (obecnie Heaven Hill Brands) - wybuchł potężny pożar. Wszystko zaczęło się od lokalnego pożaru w magazynie leżakowym I, który ostatecznie strawił 7 magazynów leżakowych, cały budynek destylarni i kilka innych budynków. Dodać do tego należy 90.000 beczek z bourbon whiskey, co w tamtym czasie stanowiło 2% światowych zapasów tego trunku. Na szczęście nikt w tym niszczycielskim pożarze nie zginął i, jak się okazało, nie stracił również pracy. 
W 1999 roku Heaven Hill kupił Bernheim Distillery w Louisville i od tamtej pory (po stosownych przekształceniach) swoje whiskey destyluje własnie tam. W Bardstown firma wciąż ma swoją siedzibę, jak również leżakuje tam swoje bourbon whiskey. Na terenie starej destylarni działa też Bourbon Heritage Center
Dziś, po 20 latach od tego feralnego wydarzenia, Heaven Hill Brands prezentuje jubileuszową bourbon whiskey pod nazwą Heaven Hill Select Stock 20th Anniversary November 1996 Fire. Jest to whiskey 20-letnia, pochodząca ze starej spalonej destylarni, leżakowana w magazynie leżakowym V. Mieszanka zawiera destylaty zaledwie z 4 beczek i zabutelkowana jest z zawartością alkoholu na wymownym poziomie 96 proof (48%). Butelka o pojemności 750 ml ma kosztować na rynku pierwotnym 200$. 

NOWY MAGAZYN LEŻAKOWY JIMA BEAMA

James B. Beam Diostilling Co. (należący do Beam-Suntory) właśnie oddał do użytku nowy 7- piętrowy magazyn leżakowy, mogący pomieścić 59.000 beczek. Magazyn zlokalizowany jest we Frankforcie, Ky i stanowi pierwszy od 1968 roku warehouse w tym mieście. Spośród 112 magazynów leżakowych, należących do Beama, ten jest największy (o 17% większy od dotychczasowego lidera firmy).
Prezentowany tu magazyn leżakowy jest jednym z elementów inwestycyjnych w zakresie produkcji bourbon whiskey, planowanych przez Beam-Suntory na kolejną 5-latkę, wartych w sumie 1 miliard dolarów.

czwartek, 17 listopada 2016

WOODFORD RESERVE MASTER'S COLLECTION BRANDY CASK FINISH

Chris Morris (master distiller z Woodford Reserve Distillery) zaprezentował niedawno edycję Master's Collection na 2016 rok. Jest to oczywiście, jak zawsze, whiskey destylowana w trzech miedzianych alembikach typu szkockiego (czyli tzw. 100% pot still bourbon) . 
Edycja 2016 nazywa się Woodford Reserve Mster's Collection Brandy Cask Finish. Jest to wyleżakowana bourbon whiskey (dokładnego wieku Morris, jak zwykle, nie ujawnia), która została poddana finiszowemu leżakowaniu w beczkach po amerykańskiej Korbel Brandy przez prawie 2 lata. Po tym czasie finiszowane whiskey zmieszano ze sobą i zabutelkowano z zawartością alkoholu 90,4 proof (45,2%). Sugerowana cena na rynku pierwotnym (w USA) wynosi 100$.
Podkreślę na koniec tylko, że seria Master's Collection istnieje od 2006 roku i obejmuje doroczne edycje limitowane, destylowane i leżakowane w destylarni Woodfrod Reserve w Versailles w stanie Kentucky.


wtorek, 15 listopada 2016

ELIJH CRAIG SMALL BATCH W NOWEJ ODSŁONIE

W styczniu tego roku miałem stanowczą nieprzyjemność ogłosić zniesienie oznaczenia wieku z etykiety znakomitego bourbona Elijah Craig Small Batch 12YO. Pisałem o tym tutaj.
Dziś wracam do tematu Elijaha Craiga, jako że Heaven Hill Brands zapowiedział na przełomie września i października zmianę konfekcji tej marki whiskey. Zmianie ulega nie tylko etykieta ale i butelka:
Jak widać powyżej, zmianie uległa również oficjalna nazwa marki - teraz jest to Elijah Craig Small Batch 1789. Wspomniana data ma związek z pastorem baptystów Elijah Craigiem, który powszechnie (acz błędnie) uznawany jest za ojca bourbon whiskey. Właśnie do tej legendy nawiązują marketingowcy z Heaven Hill na dolnej etykiecie, która głosi, co następuje: "Elijah Craig, Father of Bourbon, first to char oak barrels, 1789."
Nic by nie było w tym nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że tak naprawdę nie wiadomo, kto pierwszy użył receptury, jaka obecnie określa bourbon whiskey. Na pewno też nie wiadomo, kto i kiedy po raz pierwszy wypalił beczkę dębową w celu leżakowania w niej bourbon whiskey. Gdyby jednak takiego człowieka odszukać, to wszystko wskazuje na to, że nie był nim Elijah Craig, a dr James Crow z Old Oscar Pepper Distillery. 
Jak zatem podsumować bajeczkę, jaką karmią nas twórcy tego bourbona? Sam nie wiem. Nie dość, że pogorszeniu uległa jakość samego trunku (najmłodszy składnik mieszanki nie ma już 12 lat, a 8 lat, zaś każdy nastaw składany jest nie ze 100 beczek, a z 200), to jeszcze ta dziwnej treści etykieta. Może więc choć butelka jest ładniejsza, choć sam nie wiem...

JEFFERSON'S RESERVE OLD RUM CASK FINISH

Niedawno pisałem o najnowszej expresji z serii Jefferson's Reserve - Pritchards Hill Cabernet Cask Finished. Była to bourbon whiskey finiszowana w beczkach po winie Cabernet Souvignon. Tym razem znów będę pisał o kolejnym experymencie Treya Zoellera w kwestii finiszowania bourbona w beczkach po innym alkoholu. 
W październiku na rynku amerykańskim pojawiła się Jefferson's Reserve Old Rum Cask Finish Bourbon Whiskey. Jest to 8-letnia bourbon whiskey z kentucky (dokładnego pochodzenia destylatów Trey Zoeller jak zwykle nie ujawnia), która została poddana finiszowemu leżakowaniu w beczkach po rumie Gosling's Family Reserve Old Rum. Ten znakomity rum (zdobywca tytułu Rum Of The Year wg The Caribbean Journal w 2012 roku) spędził 16 lat w beczce, w której wcześniej przez 4 lata leżakowała bourbon whiskey. 
W 2014 roku beczki po prezentowanym rumie przetransportowano do Treya Zoellera, który następnie przetrzymywał w nich swój 8-letni bourbon przez kolejne 15 miesięcy. Po tym czasie bourbon trafił do 750ml butelek z zawartością alkoholu 90,2 proof (45,1%). Cenę na rynku pierwotnym (czyli w USA) producent ustalił na 80$.

poniedziałek, 14 listopada 2016

WHOOP & HOLLER 28YO - KOLEJNY PRZEDSTAWICIEL ORPHAN BARREL

Kolejny, 9-ty już przedstawiciel kolekcji Orphan Barrel od Diageo, nazywa się Whoop & Holler (Krzyk i Wrzask) i jest najstarszym członkiem rodziny. 28 lat spędzonych w beczce, to o 2 lata więcej, niż miał na swoim koncie Old Blowhard (26YO). Tym razem nie jest to jednak Bourbon Whiskey, a Tennessee Whisky, którą wydestylowano w Cascade Distillery (czyli tam, gdzie butelkowane są wszystkie whiskey Orphan Barrel oraz tam, gdzie powstaje George A. Dickel Tennessee Whisky). Oznacza to, że destylat został poddany filtrowaniu na zimno przez 3-metrowa warstwę klonowego węgla drzewnego (jak standardowy Dickel). 
Tę American Whiskey zabutelkowano z zawartością alkoholu 84 proof (42%) w cenie 175 $ na rynku pierwotnym (pojedyncze egzemplarze na rynku brytyjskim kosztują już 375 funtów!). W recepturze (mashbill) znajdziemy 84% kukurydzy, 8% żyta i 8% słodu jęczmiennego. 
Jak przystało na Orphan Barrel, i tym razem etykietę zdobi wizerunek faunistyczny. W tym wypadku chodzi o dwa żurawie.

niedziela, 13 listopada 2016

JEFFERSON'S RESERVE PRITCHARDS HILL CABERNET CASK FINISHED

Trey Zoeller nie spoczywa na laurach i konsekwentnie realizuje swoje plany związane z eksperymentalnym finiszowaniem swoich bourbon whiskey. Tym razem jego flagowy produkt, jakim jest Jefferson's Reserve (JR), został poddany finiszowemu leżakowaniu w beczkach po winie. Podstawą do stworzenia opisywanej tu edycji JR był mix trzech różnych bourbonów, których pochodzenia (jak zwykle) Trey Zoeller nie ujawnia. W każdym razie na pewno są to w pełni wyleżakowane bourbony (wieku destylatów też nie znamy, choć doświadczenie wskazuje na whiskey około 8-letnią). Mieszankę następnie zalano do beczek po winie Upper Valley Cabernet Souvignon z winiarni Pritchard Hill, zlokalizowanej w St. Helena w słynącej ze znakomitych winnic Nappa Valey. Były to beczki z dębu francuskiego. Bourbon ten powinien być już dostępny na rynku pierwotnym, czyli w USA. Zapewne pojedyncze skrzynki trafią te z do Europy.

wtorek, 13 września 2016

10. EDYCJA PARKERS HERITAGE COLLECTION

Znamy już pierwsze szczegóły dotyczące najnowszej edycji Parkers Heritage Collection (PHC) na rok 2016. Będzie to już dziesiąty przedstawiciel rodziny PHC. Jak przystało na mały jubileusz, whiskey ta nie mogła być byle jaka i... nie jest. W znanej koneserom i kolekcjonerom butelce znajdzie się w tym roku bourbon whiskey, która w beczce spędziła 24 lata. Po wspomnianym okresie maturacji whiskey ta została poddana filtracji na ciepło (non-chill filtered) i rozcieńczona do 100 proof (50%). Jako że destylaty do tej edycji PHC wyprodukowano w jednym sezonie destylacyjnym (Fall 1990 i Spring 1991), na etykiecie producent mógł umieścić dumny napis "Bottled-In-Bond". Warto tez podkreślić, że destylaty powstały w starej Old heaven Hill Springs Distillery w Bardstown, która spłonęła w 1996 roku. Obecnie (od 1999 roku) firma destyluje w Bernheim Distillery w Louisville.
Za 750ml butelkę na rynku pierwotnym przyjdzie nam zapłacić 250 dolarów. Kupując najnowszego PHC część kwoty (15 dolarów) przeznaczymy na wsparcie fundacji, zajmującej się chorymi na ALS. Przypomnę tylko, że na tę chorobę kilka lat temu zapadł słynny Parker Beam (wieloletni master distiller Heaven Hill), obecnie noszący zaszczytny tytuł master distiller emeritus.

niedziela, 31 lipca 2016

ALKOHOLE W POLSCE I NA ŚWIECIE - PRZEWODNIK BARMANA

Lato i sezon urlopowy, to na pewno nie czas na to, by rozmawiać o pracy. Tak też i nie będę o niej mówił. Nie ma chyba jednak złej pory na rozmowę o książkach, szczególnie w obliczu rozpaczliwie niskiego poziomu czytelnictwa w naszym poczciwym kraju. Po książkę warto sięgnąć zawsze wtedy, kiedy złapiemy chwilę dla siebie i mamy szansę uciec od codzienności (szczególnie, jeśli to dobra książka).
Niedawno wpadła mi w ręce pozycja wydawnicza, która reprezentuje tematykę raczej rzadko poruszaną i reprezentowaną na rynku. Książka ta została napisana przez fachowców dla fachowców... ale nie tylko. Mowa o "Alkoholach w Polsce i na świecie - przewodnik barmana". Z tytułu wynika, że grupę docelową stanowić mają wszyscy ci, którzy swą karierę zawodową czy amatorskie zamiłowanie realizować by mieli za ladą publicznego baru lub też domowego barku. Prawda jednak jest taka, że to książka skierowana do wszystkich tych, którzy chcą wiedzieć nieco więcej o tym, co mają w swoim kieliszku czy innej szklanicy. A że kultura spożycia alkoholu wśród Polaków stale rośnie (tak przynajmniej optymistycznie mniemam), to i rzec można śmiało, że pozycja ta może  (i powinna być) w biblioteczce każdego, który ma w swoim domu jakikolwiek barek z różnymi gatunkami alkoholu.
Książka jest dziełem kilku autorów, choć pomysłodawcą i redaktorem wydania jest Maciej Zarzecki - założyciel Ogólnopolskiej Szkoły Barmanów oraz Łukasz Zarzecki - trener we wspomnianej OSB (patrz tutaj).
                                                                    Maciej Zarzecki
                                                                   Łukasz Zarzecki
Przyznam, że już dawno nie czytałem porządnej polskiej publikacji poświęconej alkoholom wszelakim. Cieszę się zatem bardzo, że wreszcie mam przyjemność zatopić się w lekturę naprawdę niezłej pozycji. Pomijając szatę graficzną (która jest tu na bardzo wysokim poziomie) muszę przyznać, że książka jest przejrzysta i dobrze się ją czyta. Język, choć nie stroni od "trudnych" słów, jest znakomicie wyważony, co doceni i czytelnik niespecjalnie zaznajomiony z tematem. Cenne i rzetelne informacje dotyczące historii trunku czy regionu jego wytwarzania interesująco otwierają każdy rozdział i ujawniają duże zaangażowanie autorów. 
Powyższa propozycja wydawnicza stanowczo nie tchnie amatorszczyzną. Jest rzetelna i jednocześnie przystępna nie tylko dla wąskiej grupy docelowej, ale i dla szerokiego grona odbiorców. Gratuluję autorom!
Więcej na temat "Alkoholi w Polsce i na świecie - przewodnik barmana" można znaleźć tutaj, zaś kupić ją można w większości znanych księgarni internetowych. Gorąco polecam :)