Jak podaje producent, mieszankę zestawiono z destylatów bourbon whiskey i rye whiskey, leżakujących w sumie w 6 beczkach. Wiek destylatów rozciąga się od nieco ponad 10-letnich do 33-letnich.
Mieszankę skomponował podobno sam mistrz destylacji Willie Pratt jeszcze, zanim przeszedł na zasłużoną emeryturę. Edycję Michter's Celebration Sour Mash 2016 zabutelkowano z zawartością alkoholu 116,8 Proof (58,4%). Whiskey będzie dostępna w USA oraz nielicznych wybranych rynkach zagranicznych (dokładnie jakich, na razie nie wiadomo...).
Wygląda na to, że Michter's kontynuuje produkcję super drogich whiskey (chodzi o rynek pierwotny), których ceny z gruntu rzeczy w żaden racjonalny sposób uzasadnić się nie da. Niestety rynek połknie tę propozycję i to szybko, powodując tym samym, że apetyt producentów na wypuszczanie idiotycznie drogich edycji nie będzie słabnąć...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz