Na temat najnowszej propozycji Diageo - Orphan Barrel Project - pisałem już nie raz (patrz tutaj i tutaj). Ta kolekcja długo starzonych bourbon whiskey wzbudza w miłośnikach gatunku skrajne uczucia - od uwielbienia do zażenowania co najmniej. Niezależnie jednak od rumoru wokół najnowszej kolekcji american whiskey od Diageo, jest to kolekcja amerykańskiej wody życia w wieku 20 lat i więcej. Tak długo leżakowane bourbony należą wciąż do rzadkości i dlatego choćby whiskey z kolekcji Orphan Barrel mogą swym jestestwem stanowić gratkę dla wszystkich tych, którzy lubią zadębione wytrawne bourbony.
Do rodziny Orphan Barrel, do której należą już:
* Barterhouse 20YO
* Old Blowhard 26YO
* Rhetoric 20YO
dołącza oto:
* Lost Prophet 22YO
Jak widać, jedną z myśli przewodnich kolekcji Orphan Barrel jest dziwaczny kod nazewnictwa, co (myślę, że nie tylko w języku polskim) skutkuje nieco "obciachowymi" sformułowaniami, jak chociażby własnie Lost Prophet (utracony prorok czy zaginiony wieszcz - jak kto woli). Podobnie ma się sprawa pozostałych trzech bourbonów, że chociaż przytoczę nazwę Old Blowhard (stary chwalipięta). Sami przyznacie, że nazwy są prawdę mówiąc beznadziejne, a nawet żenujące.
Nic to. Nowe wcielenie Orphan Barrel czyli Lost Prophet, zaistniał, jako bourbon 22-letni, leżakowany w magazynach legendarnej The Stitzel-Weller Distillery, należącej dziś do Diageo. Lost Prophet, w przeciwieństwie do poprzedzających go trzech bourbonów, nie będzie mieszanką destylatów z destylarni Old Bernheim (nieistniejącej już) i New Bernheim (należącej dziś do Heaven Hill) w Louisville. Destylaty do tej edycji pochodzą tym razem w całości z jednej destylarni, a jest nią podobno obecna Buffalo Trace Distillery. Według Diageo powstały one tam w 1991 roku. Wówczas destylarnia nazywała się George T. Stagg Distillery. Butelkowania, jak zawsze, dokonano w butelkowni w Tullahomie, gdzie powstaje George Dickel Tennessee Whisky.
Jak twierdzą szczęściarze, którzy mieli okazję próbować Propheta, whiskey ta jako żywo przypomina bourbon whiskey, opartą na recepturze, określanej w Buffalo Trace, jako Mashbil #2. To receptura żytniej bourbon whiskey, która realizuje się dziś w takich bourbonach, jak Blantons, Ancient Age, Rock Hill Farms, Elmer T. Lee czy Hancoock President Reserve.
Wygląda więc na to, że głównym atutem Lost Propheta będzie fakt, że jest on prawdopodobnie najstarszym na rynku bourbonem rodem z dzisiejszej Buffalo Trace. Destylarnia oferuje wszak tuza świata whisky w ogóle - czyli George T. Stagga - jednak góra w wieku około 16 lat oraz Eagle Rare 17 YO, który dojeżdża do nawet 19 lat spędzonych w beczce. Jednak osobiście nie znam żadnego bourbona z Buffalo Trace, który przekroczyłby magiczną w tym przypadku barierę 2 dekad. Jeśli więc ktoś chce sprawdzić, jak mogłoby być, gdyby destylarnia z Frankfortu zdecydowała się na tak długo starzoną whiskey, niech sobie sprawi najnowszego przedstawiciela kolekcji Orphan Barrel, który wygląda tak:
Lost Prophet oferowany będzie na rynku pierwotnym w cenie około 120$ za butelkę. Skrywać ona będzie 750ml bourbona z zawartością alkoholu 90,1 proof (45,05%)
Tomasz Falkowski
http://american-whiskey.cba.pl/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz