Szczęśliwego Nowego 2015 Roku!
Jako że zabawie sylwestrowej najczęściej towarzyszy dobry trunek, zobaczcie, na ile sposobów możecie go spożyć dzisiejszej nocy ;)
Anarchista
– aż obali królewskie.
Anorektyk
– bez zagryzki.
Biolog
– do DNA.
Egzorcysta
– duszkiem.
Elektryk
– pije do oporu.
Erotoman
– upija się w trzy d…(cenzura).
Geolog
– aż zaliczy glebę.
Grabarz
– na umór.
Higienista
– tylko czystą.
Ichtiolog
– pije, by śledzik miał w czym pływać.
Kamerzysta
– aż do urwania filmu.
Kombajnista
– aż go skosi.
Konduktor
– po kolei
Ksiądz
– pije na amen.
Laborant
– pije, aż zobaczy białe myszki.
Matematyk
– pije na potęgę.
Ornitolog
– pije na sępa.
Perfekcjonista
– raz a dobrze.
Pilot
– nawala się jak Messerschmitt.
Poeta
– pije tylko z literatki.
Psychopata
– pije jak szalony.
Ślusarz
– z gwinta.
Tenisista
– pije na sete.
Wampir
– daje na szyję.
Wędkarz
– zalewa robaka.
Żołnierz
– pije seriami.
Na zdrowie...!!! / Tomaz Falkowski
Tomku,
OdpowiedzUsuńZdrówka,szczęścia i nowych bourbonowych odkryć w 2015 roku.
AK
I wzajemnie...:)
UsuńPlanuję parę zakupów na początek tego roku - zobaczę tylko, z jakim skutkiem. A jak Twoje zamiary - jakiś bourbon na celowniku?
Pozdrawiam i jeszcze raz wszystkiego najlepszego /Tomek
Dzięki. Ja nic nie planuję na razie, bo nie mam skąd kupić czegoś nowego, a ceny w Polsce rzadkich rzeczy są niedorzeczne:). W grudniu przybyło: kolejny "prosto z beki" Blanton's, Sazerac Rye 6yo (USA) i 3 butelki WT 101.
OdpowiedzUsuńak
WT101, to właściwy wybór :) Niewiele jest na półkach bourbonów w wersji standard, reprezentujących sobą owy standard na bardzo wysokim poziomie - a taki właśnie jest WT101. To prawdziwy klasyk nie tylko swojej marki, ale i swojego gatunku, charakteryzujący się wręcz znakomitym stosunkiem jakości do ceny (można go wyrwać już za 89 zł!).
UsuńSkoro wszedłeś w posiadanie aż 3 butelek, to mniemam, że tobie udało się go kupić jeszcze taniej.
Sazerac Rye 6YO, to kolejny klasyk - gratuluję wyboru ( nie wspominając już o Blantonsie - bo to mamy chyba za sobą ;)
Pozdrawiam /tf
Sazeraca dostałem w prezencie z USA. Liczyłem na coś z Antique albo Pappyego, ale bez szans już było w listopadzie. Wt101 kupiłem po 69 zł. Grzech byłoby nie wyczyścić półki sklepowej, chociaż ja wolę Maker's Marka z budżetowych bourbonów. Dobry jest Old Fashioned na 101. Blanton's z beczki jest perfekcyjny. Booker's ciągle mnie zaskakuje, jest intrygujący w mojej opinii. A dziś kupiłem jeszcze kolejną butelkę Elijaha 12yo, super jest.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, AK
Super jest, bo też i z super bourbonami obcujesz. EC12YO, to bourbon, do którego zawsze będę wracał. Nie wiem, co masz na myśli pisząc "Old Fashioned" - nie do końca jestem przekonany, że to marka american whiskey. Sprecyzuj, o co ci chodzi... :)
UsuńCo do Antique czy VW, to niestety łatwo z nimi nie jest, nawet w Stanach. Widziałem ostatnio Pappiego VW 23YO w amerykańskim sklepie internetowym w cenie 3.500 dolców! To już prawdziwy obłęd...
Pozdrawiam /Tomek
Old Fashioned to drink na bourbonie:)
OdpowiedzUsuńak