Campari, kupując destylarnię i markę Wild Turkey, obiecywał, że transakcję tę traktuje bardzo poważnie i swoje interesy w dziedzinie american whiskey ma zamiar wciąż rozwijać i poszerzać. Wygląda na to, że słowa dotrzymuje (pomijając milionowe inwestycje w zakupionej destylarni). Oto w amerykańskich mediach, choć jeszcze niezbyt szeroko, rozpowszechniana jest informacja o nowym pomyśle Campari America - Whiskey Barons Collection. Z założenia kolekcja ta miałaby upamiętniać, a nowym fanom gatunku przypominać, wielkie postacie amerykańskiego whiskey biznesu czasów przedprohibicyjnych i ich dzieła sztuki gorzelniczej.
Pierwszą edycję stanowi Old Ripy Bourbon Whiskey. Edycja ta upamiętnia bourbonową rodzinę Ripy, której przedstawiciele prowadzili rozliczne destylarnie w hrabstwie Anderson, Ky. Jedną z nich była destylarnia znana dziś, jako Wild Turkey (formalnie Boulevard Distillery). To właśnie w niej odbyła się destylacja, maturacja i butelkowanie destylatów użytych do zestawienia tej edycji. Destylaty te spędziły w beczce 8-12 lat. Zabutelkowano je bez filtrowania na zimno (non-chill filtered) z zawartością alkoholu 104 proof (52%) w butelce 375ml. Cena na rynku pierwotnym ma wynieść 50$.
Druga edycję Whiskey Barons Collection stanowi Bond&Lillard Bourbon Whiskey. Ta whiskey z kolei nawiązuje do rodziny Bondów, z której pierwszym destylatorem w 1820 roku został John Bond. W 1869 roku do spółki dołączył C.C. Lillard (szwagier Williama Bonda - wnuka założyciela). Wzorem pierwszej edycji i ta został w całości wyprodukowana w destylarni Wild Turkey. Destylaty, leżakowane nieco ponad 7 lat zostały poddane filtrowaniu przez warstwę węgla drzewnego (charcoal filtered). Butelka o pojemności 375ml zawiera whiskey z zawartością alkoholu 100 proof (50%) i sprzedawana będzie również w cenie 50$ na rynku pierwotnym.
Obie edycje oficjalnie dostępne będą wyłącznie w wybranych stanach (łącznie w 11), choć do końca jeszcze nie wiadomo, kiedy.
Cóż - na horyzoncie pojawia się właśnie następna kolekcja (po Orphan Barrel od Diageo), która ma być refleksyjna, nostalgiczna, historyczna i jakaś tam pewnie jeszcze... Campari podkreśla, że w miarę możliwości odtwarzane będą w ramach tej kolekcji receptury, metody produkcji oraz inne elementy natury historycznej, jak chociażby konsultacje z członkami rodzin, wspomnienia i wskazówki osób partycypujących w projekcie, a mających związek z konkretną edycją. Szczegółów destylacyjnych prezentowanych edycji jednak firma nie podaje, przynajmniej na razie. Mimo to może to być ciekawa propozycja dla części fanów bourbon whiskey, którzy być może po raz pierwszy spotkają się w ogóle z takimi nazwiskami (tym bardziej, że oryginalnych whiskey Old Ripy czy Bond&Lillard praktycnie nie sposób już dostać).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz